Andrzej

Tak prawdziwa, ten Andrzej to pierwszy pijak, jeszcze jak mieszkali w Tychach pod oknem stały flaszki.

Wczoraj po 2 puszkach Guinnessa zacząłem już śpiewać "wujek Andrzej, wujek Andrzej". Guinness w puszce faktycznie ma białą plastikową kulkę z ciekłym azotem to robi specjalną piankę to est widżet wpisz w wikipedię zobaczysz jak ona wygląda. Guinness jest cudowny w smaku, całkowicie czarne mętne bo niefiltrowane piwo, importowane przez Carlsberga prosto z Irlandii do Polski. Jest pyszne bo ma bardzo niewiele goryczki, żadne piwko tak nie smakuje, wszystkie są raczej na jedno kopyto gorzkie i jasne. Chyba, że radlery które też kupuję, tyle, że piwko możesz mieć za 2 złote a Guinnessa najtaniej kupuję w Netto za 5,90.

Wujek Andrzej nigdy nie pije dwóch puszek, on pije gorzoła w ilościach hurtowych.

Po est widżet wyświetlają mi się jakies cześci od Androida.
A cena nawet 5.90 za puszkę jest dość imponująca. Jak niektóre tanie szampany właściwie.A Radlery to nie są bezalkoholowe?

Ciekawe czy Pan Andrzej wie, że go nazwałem Andrzejem i czy rzeczywiście nim jest?

Nasz strach na wróble też nie wie że go tak nazywam. Oczywiście mu powiem Laughing

Andrzej ciekawe jak on dzisiaj wygląda?

Oj ostatni raz widziałem jak przechodziłem w 2003 roku...

On mógł się mocno zmienić...

Przeprowadziliśmy sie i teraz chatę Andrzeja widujemy z kuchni.

Andrzej Andrzej ciekawe jak dzisiaj wygląda i co robi?

Ciekawe ile może mieć dzisiaj lat?

Peter napisał:

Przeprowadziliśmy sie i teraz chatę Andrzeja widujemy z kuchni.

Podglądacie go przez okno? Oj nie ładnie lol

Nie. Kuchnia jest naszym jedynym oknem gdzie widać chałupę Andrzeja. Ciekawe czy Andrzej wogóle wie e go nazywam Andrzejem? Wink

Ja mam lornetkę i jak mieszkałam w Szczecinie zawsze z koleżanką lukałyśmy przez nią kto siedzi na ławce przy trzepaku oddalonej sporo bo tam znajomi się zbierali. Często podglądałyśmy przez nią co tam się dzieje. Tobie by się przydała na podglądanie pana Andrzeja. Pewnie z kuchni nie masz widoku na jego łazienkę? Wink

Aż tak go nie podglądam ale fakt fakt widać jego chałupę, teraz mocno akurat dymi.