Autor |
Wiadomość |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:52, 28 Gru 2016 |
|
Akurat teraz mnie w inne klimaty ciągnie.
Jeśli chodzi o Georga to po co słuchać nieboszczyków i się dołować jak tyle żywych.
Ostatnio pisałam że fajnie mi się z Georgiem spało i powtórzę pewnie.
No teraz już raczej nie a przynajmniej nie prędko.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 18:15, 29 Gru 2016 |
|
Jeśli chodzi o Andrewa to nie mój typ raczej. Prawdę mówiąc wiele piosenek ma fajnych więc może kiedyś...Ale nie narzucaj mi tego co Cię kręci bo ja mam stado które kręci mnie i nie bardzo mogę się przez to z nimi zapoznać.
Teraz po śmierci Georga bardzo martwię się o los Marie, odświeżyłam kilka piosenek puki kobieta żyję, bo jak umrze to nie dotknę. Good Carmy wczoraj nie mogłam przesłuchać do końca , bo w jej głosie zrobił się taki smutek i słabość którego wcześniej nie było. Nagrywając wiedziała że ma raka.
Więc wolę słuchać jej gdy była pełna energii, optymistyczna i w formie.
https://www.youtube.com/watch?v=cjFy5AYxx7k
https://www.youtube.com/watch?v=8fGLiIvKKys
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:46, 29 Gru 2016 |
|
Fajnie jakby Elton - choć mnie ten typ drażni bo jest obleśny i kiczowaty zaśpiewał tak jak z GM tylko z Ar - "Don't Let The Sun Go Down On Me'.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:26, 20 Mar 2017 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 16:56, 21 Mar 2017 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:56, 22 Lip 2017 |
|
Sporo ciekawych rzeczy przed chwila wyczytałem o Andrew w książce ale i o George'u... na początku razem pisali piosenki, choć to było nieco tak: George tworzył schemat i tekst a Andrew dodał kilka akordów gitarowych po trzeciej z nich odeszli od tego schematu... Kontrakt przewidywał wydanie 5 płyt wham! a jak by się rozstali po 10 albumów solo u każdego... Ojciec Gm nie wierzył zupełnie w talent syna a GM jak poczuł ten biznes postanowił zostać w nim na stałe. George bardzo wierzył w Andrew. Dlaczego Andrew nie wyszło? Chyba za duży z niego żigolak, playboy i zwyczajny leń.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:01, 22 Lip 2017 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:19, 22 Lip 2017 |
|
To dobrze że kontrakt pozwalał im się rozstać. Często bywa tak że trzeba kary płacić za zerwanie umowy. A czemu nie wyszło temu drugiemu? Przy Georgu jednak jest nieporównywalnie słabszy. George był zresztą niezwykle harakterystyczną postacią z osobowości, coś jak M. Jackson. I pewnie go na tyle skutecznie przyćmił że ten drugi już nie miał szans. To coś jak TA z początku załonił Dietera, większość oczów była na niego skierowana. Z Blue System pomimo całkiem fajnego repertuaru już furrory nie zrobił.
Nic czytaj sobie, ja teraz usypiam przy ogłoszeniach allegro ale czasem tu jestem. Jutro masz na rano?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:27, 22 Lip 2017 |
|
Powyżej napisałem: zbyt leniwy, to wynika z jego osobowości: GM spokojny, diabelsko pracowity, a Andrew leń, on by tylko na przyjęcia chodził a nie pracował ciężko w studio, album wydał ale był kiepski i CBS zerwała kontrakt choć był planowany drugi... Wreszcie nie tego fani oczekiwali, on kompletnie nijak się miał do stylu grupy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:27, 26 Sty 2019 |
|
56 lat.
100 lat A.R.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:27, 09 Mar 2019 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Okazuje się że Andy wziął się po śmierci George'a mocno do roboty.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:55, 01 Lut 2023 |
|
Właśnie skończyłem czytać jego książkę. Mam wydanie brytyjskie oraz polski przekład. Nieprawdopodobnie przyjemna lektura. Książka z gatunku lekkich i przyjemnych. Po przeczytaniu ostatniego rozdziału "You have been loved" ogarnął mnie silny smutek. A jednocześnie również żal za czymś co bezpowrotnie już utraciliśmy, za czymś ci już raz na zawsze w naszych życiach minęło.
Przy okazji odświeżyłem sobie trochę wykonawcze z tamtych lat. Min Bruan Ferry czy Duran Duran.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|