The First Album

Bardzo dobra płyta. Dwa wielkie przeboje i fenomenalny There is too much blue in missing you, ze względu na świetny aranż. Do tego ten kontrast głosów Bohlena i Corleisa też jest super. Diamonds never made a lady to też niezły tylko trochę szybszy utwór, jak na te czasy to dość szybki. The night is yours, the night is mine, w tej werji mi się podoba jeszcze bardziej niż w wykonaniu Ryana Simmonsa, ze względu na cudowną wstawkę balladową. Do you wanna, prosta melodia i od razu rewelacja. Podobnie Lucky guy, który tak samo dobrze brzmi w wykonaniu Thomasa jak Ryana Simmonsa. Ale wolę tą wersję z albumu. One a million, cudny wolniejszy kawałek, bardzo mi się podoba. No i Bells of Paris, utwór z elementami muzyki francuskiej jest świetny. Podsumowując bardzo dobra płyta, nie ma słabego punktu.

plyta EXTRA, wlasciwie od YMH, YMS zaczela sie moja przygoda z Bohlenem... ile to lat temu bylo .............. stare dobre czasy

Pierwszy album duetu to bardzo dobra płyta; praktycznie każdy utwór jest super. Pierwsza piosenka You're My Heart, You're My Soul jest świetna, ale czy to największy przebój obu panów? Rzecz gustu. Nie można jej nic zarzucić; ma świetny rytm, jest melodyjna i dzięki niej zespół zabłysnął na światowej scenie muzycznej. Ma piękny tytuł " Jesteś moim sercem, jesteś moją duszą", taki romantyczny Wink

Mnie się zawsze podobała, zwłaszcza w wersji albumowej; fajnie rozpoczyna ten album. Teledysk do niej jest trochę zbyt prosty, ale ma jedną dobrą cechę - doskonale przedstawia nam postacie Dietera i Thomasa, którzy tyle co pojawili się na ryku muzycznym. Drugi singiel You Can Win If You Want oceniam nieco słabiej od poprzedniego nagrania ale także jest bardzo dobry. Mógł też być w maxi wersji na albumie. Tytuł tej piosenki też jest bardzo dobry " Możesz wygrać jeśli chcesz" - czyżby Dieter miał w tym zdaniu na myśli to, że udało im się zdobyć wymarzoną karierę muzyczną? Temat do dyskusji Wink

Teledysk do tego nagrania jest już dużo ciekawszy, mamy tu przedstawioną historię pewnej dziewczyny (której nie będę opisywał bo każdy to widział). There's To Much Blue In Missing You jest bardzo klimatyczny, bardzo wciąga podczas słuchania, zwłaszcza zwrotki, które wykonuje sam Dieter Wink

To jest niewątpliwy atut tej piosenki, ale także chórek w refrenie nie śpiewający charakterystycznym falsetem. Diamonds Never Made A Lady jest bardzo rytmiczny, podoba mi się ta nuta, fajne są tu zwrotki - takie dwuczęściowe. The Night Is Yours - The Night Is Mine jest w moim odczuciu najsłabszym nagraniem na tym albumie, oczywiście da się tego słuchać, ale nie wyzwala u mnie wielkiego zachwytu. Do You Wanna to już inna bajka Wink

Tą baaaardzo lubię i uznaję za jedną z najlepszych. Ma piękny refren, piękne zwrotki, po prostu cała jest piękna Exclamation

Lucky Guy jest jeszcze lepszy. Ma świetny refren z tym OOOOOO! na początku. Jedyny cover Modern Talking - jest najbardziej męskim nagraniem na tej płycie. One In A MIllion jest miłym nagraniem. Dobrze się go słucha, jest przyjemny, podoba mi się. Bells Of Paris to świetna rytmiczna piosenka, przy której nogi same się ruszają. Fajnie że zamieszczono ją na samym końcu, bo dobrą płytę powinna rozpoczynać i zakańczać dobra piosenka Wink

Na koniec dopowiem, że album ma fajną okładkę - negatyw pierwszego singla; moim zdaniem oryginalnie pomyślane Wink

Podsumowując album na piątkę z plusem Exclamation

Moja ulubiona płyta duetu.

You're my heart, You're my soul - wspaniała piosenka, doszlifowana, bardzo dobre chórki, dość bogate tło i ten dżwięk w drugiej zwrotce. Zdecydowanie najlepsza piosenka na płycie. Moja ocena 6-/6.

You can win if you want - kapitalne chórki, fajna gitarka w tle, słonie w zwrotkach. Najmocniejszą stroną tej piosenki jest refren. Moja ocena 5+/6.

There's to much blue... - piękna ballada. Dieter zwrotki zaśpiewał bardzo dobrze za to refren Birger zaśpiewał zbyt siłowo.
Bardzo dobra solówka na saksofonie. 5/6.

Diamonds Never Made A Lady - bardzo taneczna, świetnie zaaranżowana, bardzo dobre chórki i backvocal. 5/6

The Night Is Yours... - fajny bas, cudowna balladowa wstawka (brawa za pomysłowość). Wersja lepsza od wersji Simmonsa.
Ocena 5/6.

Do You Wanna - bardzo dobry aranż, świetne chórki. Nie podoba mi się jedynie fragment gdy Thomas śpiewa "...hear that question...". Po za tym OK. Ocena 5/6

Lucky Guy - małe zmiany aranżacyjne w stosunku do wersji RS spowodowały że piosenka stała się milsza dla ucha i bardziej dynamiczna. 5/6.

One In A Million - jedyna piosenka która mniej mi się na tym albumie podoba. Nie wiem dlaczego ale nie przekonuje mnie za bardzo do siebie ale nie pomijam podczas słuchania płyty. 4/6.

Bells of Paris - piękna piosenka ze wspaniałą aranżacją (szczególnie podobają mi się te motywy "francuskie"). Moja ocena 5/6.

Podsumowanie:
Spójny, miły dla ucha, zróżnicowany, spokojny i zarazem taneczny album. Słuchanie jego sprawia mi ogromną przyjemność.
Ogólna ocena 5+/6.

Sciął mnie z nóg ten remix MT z piosenką MT DNMAL z pierwszego albumu. Remix zrobiono w 2019. Kapitalny wręcz ale sample i styl kojarzą mi się z tym co robili moi ulubieńcy Blanck and Jones. A sampel z remixu dla The Cure z piosenki Forest. Album dla Sandry SIT też miód im wyszedł. Ciekawe czy to nie oni przy tej piosence majstrowali ale nic takiego nie pisze.
https://www.youtube.com/watch?v=YsrDijGyrIQ

A tu Forest The Cure i taki sampel i styl. podobny.
https://www.youtube.com/watch?v=1st5Z_04S-o