Koniec kariery Bohlena jakigo znamy?

Ty też ich kłótnie odebrałaś jako coś strasznie strasznie niesmacznego.?
Ja byłam w szoku zwyczajnie,całe moje pojęcie o zespole,i ich relacjach wywróciło mi się do góry nogami.Tak jakby cały czas okłamywali fanów.
Ale potem doszło do mnie że takie wyrzucanie sobie było pod wpływem emocji ,wyolbrzymione.

Byłam bardziej w szoku, ale było mi też przykro Sad

Bo ja serio myślałam że się przyjaźnią, nie którzy sądzili że łączyło ich coś więcej.
Udawali przyjaciół? Nie sądzę. Za pierwszym razem sami mówili, że byli po prostu zmęczeni i że rzeczywiście powiedzieli sobie że nie będą ze sobą już grać, ale Nora też dorzuciła swoje 3 grosze.
No, ale 2. razem to już była masakra, każdy wywiad z Dieterem czy z Thomasem w którym był gdzieś wątek MT to było obrzucanie się błotem nawzajem. I to już było niesmaczne. Tyle lat ze sobą, tyle wspólnych koncertów, czasu spędzonego w studiu, nie raz mówili, że chodzili razem do klubów. I co spędzali tyle czasu z wrogiem. Nie wydaje mi się. Tak jak sama powiedziałaś Modern Jeanne to wszystko po prostu zostało wyolbrzymione Confused

Ale nadal czekam, aż będę mogła znowu zobaczyć ich razem tak jak kiedyś
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Myślę że koniec DB jest coraz bliższy-miał szansę znów zrobić europejską karierę z TA, po wydaniu tej składanki, niestety nie skorzystał i pewnie będzie szlagiery klepał.
W czasach BS, MT bardzo mi zależało by się starał,robił dobrą muzykę która ląduje na listach,by koncertował.Teraz to mi już raczej obojętne, co ma byś to będzie.

Dieter ma jeszcze duży potencjał, którego nie wykorzystuje, albo w niewłaściwy sposób nie robiąc muzyki która przyniosła mu sławę.
Zauroczyla mnie ta ostatnia płyta dla Mai , 4 dzień w kółko zasuwa. Jakie tam fajne aranże pod spodem. I dźwięki, wsłuchaj się naprawdę nieprzeciętna robota