Backstreet Dreams

Co myślicie o tym albumie? Jak dla mnie udany album, ale zabrakło dobrych aranżacji, najbliższymi typowego Bohlena są "Dirty money" i "History".

Całkiem dobra płyta.

History - bardzo dobra piosenka. Dość energiczna, melodyjna, niezła aranżacja. Moja ocena 5-/6.

Operator - kolejna bardzo dobra propozycja. Szkoda że nie poradziła sobie na listach. Mniej więcej na równym poziomie z History. Moja ocena 5-/6.

Backstreet Heaven - fantastyczna ballada ze wspaniałą aranżacją. Na pewno uroku piosence dodał saksofon. Ocena 5/6.

You are an angel - piosenka by była świetna gdyby miała lepszy refren. Niepotrzebna ta facetka. Bardzo fajny początek: na początku spokojnie a potem ostre wejście w zwrotkę. Ocena 4+/6.

I'm so Excited - naprawdę kiepski kawałek. Dość słaba aranżacja, melodia nic specjalnego. Moja ocena 3+/6.

Dirty Money - energiczna, melodyjna piosenka. Lubię jej słuchać. Trochę można by było wzbogacić aranżację. Mogłaby być trochę dłuższa. 5/6

Ballerina Girl - piosenka nie byłaby tak zła gdyby nie to uuuuuuuu w zwrotce. Refren w miarę dobry ale jako całość nic specjalnego. 3+/6

Lovers In A Missing World - najpierw słyszałem cover (Akcent - We dwoje) i dopiero poznałem później oryginał i dlatego uważam tą piosenkę za disco polo w wydaniu Bohlena. Do tego słaba słaba aranżacja. 3-/6

Talk To Me - dobra piosenka. Może nie zachwyca zbytnio ale całkiem przyjemna i trochę falsetu też jest. 4/6

Michael Has Gone For Soldier - podoba mi się. Dobra aranżacja, fajna melodia no i mamy solo na gitarze. Może to solo nie jest jakieś fenomenalne ale może być. Ocena 4+/6

Don't you want my foolish heart - ta piosenka jest jedną z najlepszych na albumie. Trochę mocniejszy bit dodaje ożywienia piosence. 5-/6.

Podsumowanie:
Album zawiera kilka gorszych piosenek ale ogólnie płyta pozostawia dobre wrażenie po przesłuchaniu.

Ogólna ocena: 4+/6.

Wysłany: Czw 16:57, 19 Mar 2015

Ja nie rozumiem psioczenia na ten album. Psioczyć to można na dwa ostatnie, ten jest prześwietny!

Wysłany: Czw 20:49, 19 Mar 2015

Ja to tak właściwie uważam.Że klimat bS zmieniał się z płyty na płytę.
Dieter potem chciał nadążyć za klimatem lat 90 i znależć si na listach stąd mamy taki masakryczne zmiany w jego beacie od lat 90 do współczesnych.
Szkoda tylko że zaniechał pracy nsd swoim brzmieniem które udało mu się wypracować i osiągnęło one kiedyś tak wiele...

Wysłany: Czw 21:57, 19 Mar 2015

Są tu tylko dwa knoty "I'm So Excited" i "Lovers In A Missing World".

Wysłany: Pią 18:13, 20 Mar 2015

Ostatnio sobie odświeżałam, min ten.Bardzo lubię piosenkę Talk To Me

Ależ mnie rozbawiła ta wersja koncertowa, chodzi o dym unoszący się z rur.
Mam takie same w domu , zastanawiam się co przez nie wypuszczają że tak siwo.
Azot?
https://www.youtube.com/watch?v=7huINB_YrfU

Może wodór. Albo siarkowodór.

On bardzo czesto na koncertach otacza się taką mgłą. W czasach BS, w MT już raczej nie. Kiedyś się zachwycałam zdjęciami z koncertów w Bravo i właśnie tą mgłą.
W domowych warunkach można by było petardę dymną.

I znów mi się wróciło teraz do tego albumu.
Ty widzę dużo experymentujesz z muzyką bo różności słuchasz.
Ja się trochę boję że trafię na muzykę po której zasnę jak np Gahan .
Więc raczej sprawdzone które lubię.
Jeszcze dziś Limaha chyba odpalę. Powinnam częścej szukać ciekawych nowych brzmień , bo tak to się na coś zamykam i nie odkrywam nowości.
A można wpaść na coś co poniesie na długo lub się wraca jak u mnie PSB np.

Przyczepił się do mnie dziś ten album znów a najbardziej piosenka Operator którą puszczam w kółko. Fajnie klimatyczny utwór, szczególnie refren
https://www.youtube.com/watch?v=Ou2Wr6nglMY

A teraz do mnie niestety aranżacyjnie jest kiepsko, zabito kilka fajnych melodii.

Ostatnio tak mi przeleciało kilka występów BS z lat 90 gdy Didi i jego team modeli z siebie robili. Playback i wogóle nie Ci ludzie śpiewali.
https://www.youtube.com/watch?v=7huINB_YrfU
I poczułam taką radość że teraz osobiście na tych koncertach daje głosu, kiedyś to były marzenia by gdzieś go usłyszeć.

Pamiętam jak na forum MT dociekaliśmy czy mógł śpiewać w MT czy całkiem ryba. Szukaliśmy jakiś, nagrań, dowodów,i wszystko było takie niejasne do końca. Cieszę się że nam rozjaśnił w końcu tą drogę, głos m jaki ma, nie mówię że operowy ale coś w nim ma.

A też dzieki tym poszukiwaniom SIB się rozwinął, rozkręcił , zaczął robić własne nagrania by udowodnić wkład. Tak że nasza kochana grupa MT rozwineła się obecnie do niemal Trójcy Sw. Mamy TA, DB i SiB .
Od przybytku głowa nie boli więc powinieneś uwierzyć w Trójcę SW. Wink

Obecnie to w Thomasa nie wierzę zupełnie. Od Pures Leben który był jeszcze w miarę nie śledzę jego nowych nagrań. Co do SIB mam mieszane uczucia. I tak i nie. Odnośnie Dietera to w sumie tylko on się stara i w niego tylko wierzę.

No to masz Boga i jego dwójcę.